O MNIE

City Code to miejski styl. Miasto jest moją inspiracją, kakofonia moją muzyką. Manifestuję kobiecość miejskiej jungli. 

City Code to Polska Marka Modowa, która stawia na doskonałe tylko krawiectwo, wysoką jakość materiałów oraz perfekcyjne kroje. Jestem świadoma trendów i uważam, że moda powinna czynić kobiety piękniejsze, eleganckie, pewne siebie ale swobodne. 

Anna Grygier, Projektantka

Ja, projektantka. 

Marka City Code i jej powstawanie to w zasadzie moja podróż osobista. Łatwo nie było. Moja ścieżka zawodowa oraz edukacyjna nie była związana z modą w ogóle. Zanim ukończyłam kurs projektowania oraz  konstrukcji kroju ukończyłam Uniwersytet Ekonomiczny z innym zamierzeniem w ogóle - aby kierować wielkimi korporacjami. Początkowo plan był sumiennie realizowany przez czas krótki, aż do momentu kiedy to życie umożliwiło mi zboczenie z trasy i rozpoczęcie realizacji własnych marzeń a nie czyiś celów. Nie wyobrażam sobie dnia bez mojego obecnego zajęcia. Każdy dzień rozpoczynam od przestudiowania światowych trendów modowych i obowiązkowo kubka kawy na dzień dobry. Uwielbiam buszować w składach z tkaninami wyszukując te najpiękniejsze i najlepsze do mojej kolekcji. Uwielbiam miasta, miasteczka a moje projekty są wynikiem obserwacji kobiet w nich mieszkających. Podglądam ukradkiem, przyglądam się, obserwuję ludzi na ulicy. 

Nikt się tego po mnie nie spodziewał. NIKT!!!

Z racji profesji moich rodziców wiele podróżowałam po świecie jako dziecko. Kilka lat spędziłam w Afryce, póżniej w Stanach. Wróciłam na studia do Polski wówczas postanowiłam zwiedzić starą Europę. Podróże towarzyszyły mi przez spory kawałek mojego życia. Myśle, że te wszystkie doświadczenia miały bezpośredni wpływ na to kim jestem teraz. 

Ludzi, których spotkałam. 

Kraje, w których mieszkałam. 

Kultury, które poznawałam. 

Doświadczenia, które zdobyłam. 

Parę lat temu powstał pomysł aby zrealizować pierwszą kolekcję. Kilka modeli. Brak doświadczenia. Brak zaplecza. Brak parku maszynowego. Brak umiejętności. Brak planu. Brak wiedzy. Malutkie dzieci. Katastrofa i gotowa porażka - wydawało by się wielu. Jednak wspominam teraz pierwszą sukienkę. Moje pierwsze klientki. Zainteresowanie. Wielkie wsparcie.  Zamówienia, nowe pomysły aż do zmiany sezonu no i … kolejnej kolekcji oraz kolejnej.

Do dziś dziękuję moim pierwszym klientkom za zaufanie jakim mnie obdarzyły.  

Ukończyłam kilkuletni kurs kroju i konstrukcji pod okiem znakomitej rzemieślniczki, która postanowiła przekazać mi swoje 40-letnie doświadczenie w pracy. Wtajemniczyła mnie w  techniki kroju i szycia.  

Otrzymałam dyplom. 

Wszystkie projekty wykonuję samodzielnie. Pod okiem mojej mentorki. W starym stylu…(śmiech). Nikt tak już chyba nie robi…(śmiech) ale jestem zdania, że projekt należy własnoręcznie dopracować aby powstał dokładnie taki jak go sobie zaprojektowałam w głowie. Proces jest długi i wymaga sporo czasu, pracy, skupienia i zaangażowania. Tony papieru, miara, ołówki, gumka, taśma klejąca, kredki, nożyczki, szpilki oraz manekin. Tonę w ścinkach. Cały projekt rysuję odręcznie na papierze, wycinam, modeluję na manekinie. Gdy jego kształt wydaje się spełniać oczekiwania przechodzę do następnego etapu i wycinam projekt z tkaniny. Upinam mozolnie na manekinie aby był dopracowany do perfekcji. Wtedy jestem gotowa aby nanieść poprawki na papier. Opisuję detale, wymiary, robię szkic.  Tu włącza się mój zespół szyjący. Wreszcie uzgadniam szczegóły i krawcowe odszywają wzór. Wzór jest przymierzany przez  modelki i dopracowywany na sylwetce. Dalej upinam, fastryguję, przyglądam się, pruję i zszywam od nowa. Wszystkie marszczenia i drapowania nie są przypadkowe. Niekiedy drapowanie każdej pojedynczej sztuki jest wykonywane ręcznie. Pozostaje jeszcze oczywiście stopniowanie czyli zaprojektowanie całej rozmiarówki. Jak widzicie każdy projekt wymaga wielkiego nakładu pracy. 

Nikt tak już chyba nie robi. NIKT!!!

Stale poszukuję, eksperymentuję… 

Stale się rozwijam… 

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl